Pumpkin Pie czyli tarta z dynią

kiedy powiedziałam Młodemu,że robię ciasto z dynią
on zaraz mi z przepisem,i że tylko ten i żaden inny
no więc ok robimy

potrzebujemy:
średnią dynię
3 żółtka i dwa całe jaja
puszkę słodkiego skondensowanego mleka (ja dałam 2/3)
kardamon (ja dałam przyprawę do piernika,cynamon i trochę pieprzu)
300 g imbirowych ciasteczek (ja dałam herbatniki i cynamon)
150 g masła (ja dałam margarynę)

przekrajamy i czyścimy dynię
wkładamy ją do piekarnika na 170 c do czasu aż zmięknie

w tym czasie robimy spód do naszej tarty

blendujemy herbatniki z cynamonem

a potem ugniatamy z tłuszczem
wychodzi nam sypko-lepka papka

którą wyklejamy blaszkę

następnie obieramy dynię i miksujemy ją dodając jajka,mleko i przyprawy

i wylewamy do tortownicy i pieczemy w 200 c, w przepisie jest czas 30 min ja piekłam godzinkę aż cała masa dyniowa lekko się wybrzuszyła

nadmiar musu wlałam do muffinkowych foremek

zupa krem z dyni moja pierwsza

potrzebowałam:
włoszczyzna
dynia
cebula

na kostce rosołowej gotuję warzywka
w tym czasie dynię myję, usuwam pestki, obieram ze skóry, kroję na kawałki
obieram cebulę i drobno ją siekam
na patelni roztapiamy podsmażam cebulę i dodaję ją do bulionu
potem obsmażam dynię
i też siup do rosołu
przyprawiam i gotuję do miękkości warzyw
odcedzam warzywka i miksuję blenderem ,powoli dodaję tyle bulionu aby wyszedł gładki krem
doprawiam do smaku sól pieprz,curry

dom Magdy

pamiętacie Magdę?

no,to znalazłam jej dom...

***************

zrobiłam murzynka wg przepisu
ścięłam boki
na ciasto wyłożyłam krem (ja akurat dałam gotowy krem do karpatki)
na to pokruszyłam ciasto ze ściętych boków
i zaprosiłam dżdżownice

kruche gębusie

a wszystko zaczęło się od tego,że weszłam sobie do sklepu i kupiłam parę drobiazgów...

no to je teraz trzeba było wypróbować
przepis podpatrzyłam od http://kuchniaaniz.blogspot.com/2014/04/kruche-ciastka.html
składniki:
2 jaja (plus jedno żółtko)
6 łyżek cukru
250 g margaryny
500 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
do posmarowania:
białko
odrobina cukry
olejek cytrynowy

więc tak,wszystko razem zagniotłam (najpierw jaja i cukier ,potem margaryna,na kocu mąka i proszek),rozwałkowałam,wykroiłam .posmarowałam ciasteczka rozmąconym białkiem z odrobiną olejku i posypałam cukrem
 piekłam w 180 c ok 15 min
wychodzi ok 50 ciasteczek

smerfomuffiny

potrzebujemy
2 szklanki mąki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
3/4 szklanki cukru
1 jajko
1 szklanka mleka
1/4 szklanki oleju

szybko wszystko wymieszać lekko widelcem, aż mąka przesiąknie wilgocią, ale nie zagniatać
ciasto będzie grudkowate,ja do 1/3 ciasta dodałam odrobinę barwnika spożywczego
wlać do foremek

piec przez 25 minut w nagrzanym piekarnik do 200°C

tort dla Ani

od początku czułam,że będzie to niezła zabawa

potrzeba:

• lalka sztuk jeden
• biszkopt
• krem do tortu (ja użyłam gotowców)
• coś do wykończenia "spódniczki" (masa marcepanowa,barwniki spożywcze,groszki itp. )

1) zaczynamy od upieczenia biszkoptu "rzucanego"
ponieważ potrzebuję kształtu spódnicy upiekłam go w foremce do gotowanej babki

5 jajek
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
łyżeczka octu

ubijamy białka,potem stopniowo dodajemy żółtka,cukier,ocet a na końcu mąkę
wkładamy do nagrzanego piekarnika
i pieczemy 165 C
po upieczeniu rzucamy biszkoptem z wysokości około 60 cm na podłogę

2) po wystudzeniu wyciągamy biszkopt
przekrajemy na 2-3 plastry i przekładamy kremem
(do mojej masy śmietanowej potrzebowałam o,5 śmietany 30%)
całość też smarujemy kremem i odstawiamy w zimne miejsce

3) wciskamy w tort lalkę

4) ozdabiamy spódniczkę
do ozdoby wykorzystałam drugi krem,masę marcepanową i groszki

pierwsze koty za płoty,następne będą jeszcze lepsze :)